Czas wybrać najlepszych

Dokonując niedzielnych wyborów na szczeblu samorządowym, nie szukajcie partii, do której Wam najbliżej, a ludzi, którym jesteście w stanie zaufać, że zajmą się Waszymi sprawami.

Zgodnie z ustawami samorządowymi „mieszkańcy gminy tworzą z mocy prawa wspólnotę samorządową”, a „mieszkańcy powiatu lokalną wspólnotę samorządową”.
Nie partyjne centra dystrybucji ideologii, zawłaszczania enklaw partyjnej wszechwładzy, a wspólnotę mieszkańców. Naszą wspólnotę wzajemnych powiązań, która służy zaspakajaniu wszystkich podstawowych potrzeb zamieszkałych na określonym terytorium mieszkańców.

Dlatego politykę zostawmy na wyższych szczeblach.

Dokonując niedzielnych wyborów na szczeblu samorządowym, nie szukajcie partii, do której Wam najbliżej, a ludzi, którym jesteście w stanie zaufać, że zajmą się Waszymi sprawami.

To nie jest konkurs piękności, uśmiechów i obiecanek. Głosowanie na tego, co ładnie poprosi, lub zawsze był radnym, to się zna, więc na niego zagłosuję. Zdecydowanie nie. To wybory ludzi sprawdzonych lub takich, których skuteczność i wiarygodność może być gwarantem uczciwej służby społecznej, odpowiedzialności i reprezentacji.

Liczą się autorytety, kompetencje, uczciwość i sprawczość.

Niestety, znam działaczy partyjnych, którzy od 24 lat są radnymi i zawsze na pierwszym miejscu list wyborczych. Czytałem ulotki, w których kandydat tworzy epopeje sukcesów samorządów, a nie swoje. Dla niego liczy się tylko układ partyjny, pierwsze miejsce na liście i brak konkurencji. Gdyby nagle nie został wybrany, to zawali się jego świat nieróbstwa w dobrobycie.

Zapytajcie zatem, dlaczego nie ma parkingu przy szpitalu powiatowym w Nysie, a dyrektor szpitala, syn członka Zarządu Powiatu zarabia krocie i przy próbie jego zwolnienia, powiat będzie musiał zapłacić 1 mln zł odszkodowania?

Pytam, kto odpowiada za takie umowy, kto podejmował decyzje?

Kto był radnym powiatu, który urządził takie kpiny z pacjentów naszego szpitala i z naszych pieniędzy samorządowych?

Oni wszyscy, dzisiaj znowu są na listach wyborczych.

Zapytajcie, dlaczego Nysa przez ostatnie 8 lat nie otrzymywała środków od samorządu wojewódzkiego, a przecież miała swojego reprezentanta?

To, co on robił, jako nasz przedstawiciel?

Tylko blokował, bo mu się władza nie podobała w gminie i działał na szkodę mieszkańców?

Dzisiaj znowu, jak od 1998 roku, jest na czele politycznej listy betonu i cwaniactwa.

Czy o takich ludzi nam chodzi w samorządach, bo zawsze byli, to nich są? A może na dalszych miejscach listy są lepsi, tylko nie mają politycznych układów?

To tylko przykłady pierwsze z brzegu. Jednak dobitnie przedstawiają istotę tych wyborów. Nie partyjne sondaże, nie grupy nacisku, nie telewizyjne tuzy, nie gadacze dyżurni, o swojej wielkości, uśmiechnięte głowy betonów partyjnych, a działacze społeczni, aktywni mieszkańcy, znani z uczciwości, kompetencji i rozwagi powinni otrzymać nasze głosy.

Najpierw rozliczcie i oceńcie.

Dlatego rekomenduję rozwagę, trochę namysłu, zapoznanie się z kandydatami, rozliczenie nieuczciwych cwaniaków z dokonań. Widać wyraźnie, że do głosowania trzeba się przygotować, a nie tylko patrzeć na ilość robionego szumu medialnego, dziesiątki bilbordów i plakatów. Skromni i mądrzy ludzie, nie lubią wielkiego szumu wokół siebie. Jednak ci, którzy od dziesiątek lat z tego żyją, mistrzowsko okręcają medialnie wyborców wokół swojego palca, a właściwie listy wyborczej.

Nie będę rekomendował i wskazywał, na kogo głosować, bo sam umieściłem swoją ofertę kandydacką.

Rekomenduję jednak poważną rozwagę wyborczą.
Wszak wybieramy swoich reprezentantów wspólnoty mieszkańców, którzy mają zaspakajać nasze podstawowe warunki do bezpiecznego i szczęśliwego życia w regionie.

Adam Mazguła