Duda chce broni atomowej

Ludzi nieodpowiedzialnych trzyma się z dala od najpoważniejszych decyzji dotyczących życia całego narodu. One powstają w zaciszu gabinetów. Po głębokiej analizie sytuacji międzynarodowej wszystkich sił politycznych, konsultowane z sojusznikami, a nie dla jednego lansu Dudy.

Mastalerek: „W sprawach polskiego bezpieczeństwa premier Donald Tusk powinien naśladować i podążać drogą Andrzeja Dudy. Mówić: Ameryka, Ameryka, Ameryka, a nie Deutschland, Deutschland„.

Zaraz po Dudzie, szef jego gabinetu Marcin Mastalerek odpowiada za zrobienie z pałacu centrum Targowicy, meliny przestępców, a teraz atomowego szpitala psychiatrycznego.
Nawet mówiąc: Ameryka, Ameryka ma na myśli Ameryka, ale z putinowskim Trumpem na czele.

Tymczasem kolejny nieodpowiedzialny nominat Dudy, chwali go, jako światowego wizjonera w pędzie do zainstalowania broni atomowej w Polsce.
Jak można być tak nieodpowiedzialnym, żeby takiego lekkoducha, jak Jacek Siewiera zrobić szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego? Uwierzył on, że jest mężem stanu na szczyty jego władzy nad bezpieczeństwem Polaków.

Ponadto, takie decyzje powstają w zaciszu gabinetów, po głębokiej analizie sytuacji międzynarodowej wszystkich sił politycznych narodu, konsultowane z sojusznikami. Z całą pewnością nie dla lansu medialnego jednego pajaca, który myśli, że jest światowym autorytetem sprawczym.

Polska nie chroni obywateli, nie ma schronów i ukryć, ale ego Dudy jest ważniejsze.

Szwajcaria posiada ok. 160 tys. schronów, bunkrów i ukryć, które zapewniają w znacznym nadmiarze ukrycia dla swoich obywateli i nie ma na swoim terenie broni jądrowej. Ludzie czują się bezpiecznie i szczęśliwie, bo władze dbają o ochronę swojej ludności. Pomijam górskie położenie Szwajcarii, ale mają co i kogo chronić.
My ukryć nie mam wcale. Do tego celu PiS-Targowica chciała używać kościołów.

W tej sytuacji nie można prowokować uderzenia jądrowego przeciwnika, jeśli nie ma podstawowego zabezpieczenia obywateli, a o użyciu tej broni i tak nie będą decydować Polacy.

Gdybym dysponował wrażliwym arsenałem, też bym odesłał go daleko od mojego domu, ale by nie tracić kontroli nad bronią. Innymi słowy, jak będą chcieli zniszczyć mój potencjał jądrowy, to tak, aby nie ucierpiał mój dom, a ja i tak mogę go użyć wcześniej.

Mam wrażenie, że Duda chce z nas zrobić Chrystusów,

a nie chociażby walczący boski wiatr kamikadze. Jakby chciał powiedzieć:

Żeby Was wszystkich w Europie i na świecie ochronić, to postarajmy się o tę broń. Jeśli zaatakują, to nas pierwszych, bo my jesteśmy sumieniem świata, bo i tak nie mamy się gdzie schować, to zginiemy za Wasze grzechy, jak Chrystus na krzyżu.

Jakie to chrześcijańsko piękne, ale cywilizacyjnie skrajnie nieodpowiedzialne i głupie.
Jeszcze gorzej, gdy miernota, zdrajca i dureń chce być mężem stanu i mieć wpływ na użycie broni masowego rażenia. bo to jego strategia aktywności, atakowania przez odstraszanie.

Niektórzy twierdzą, że nie mam racji, bo Włochy i Holandia też nie mają ukryć dla swoich obywateli, a mają na swoim terytorium broń jądrową. To prawda. Tylko, czy o to chodzi?

Czy budujemy zbiorniki gazu i paliw w środku miasta? Czy gromadzimy materiały wybuchowe w stołowym pokoju i przy kominku? Zwłaszcza wtedy, gdy mogą odgrywać swoją rolę z dala od zabudowań.

Przecież nikt nas nie zmusza, nawet nie proponuje takich rozwiązać. To inicjatywa Dudy, bo chce zwrócić na siebie uwagę. Chce być wielki i niezapomniany. Już jest, bo nikt w historii tak nie zrujnował kraju, jak jego niszczący atom korupcji i dewastacji Polski. Jeszcze mu tylko zniszczeń jądrowych brakuje.

Zabierzcie mu te zapałki!

Ludzi nieodpowiedzialnych trzyma się z dala od najpoważniejszych decyzji dotyczących życia całego narodu. Ten facet już pokazał, na co go stać i że niczego oczywistego nie jest w stanie zrozumieć. Dla niego Macierewicz to bohater godny Orła Białego, Pawłowicz to sędzia i to Trybunału Konstytucyjnego, Kamiński to poseł, a „Seba, co sra do chleba” i „ruchadełko leśne” to partnerzy do intelektualnych pogaduszek.

Kancelaria Prezydenta zatrudnia ok. 420 osób. Co oni tam robią i co jeszcze wymyślą? Nawet żaden psychiatra tego nie wie i nie przewidzi. Dlatego uważam, że dla dobra Polski i jej przyszłości w świecie, należy tych ludzi izolować od wszystkich państwowych decyzji. Samego Andrzeja Dudę ogłosić człowiekiem niepoczytalnym, przez co niezdolnym do pełnienia dalszej funkcji w państwie.

Wszystko to dla dobra Polski i Polaków.

Adam Mazguła