W „tanim państwie” PiS najbardziej potaniała przyzwoitość
W tanim propagandowym państwie PiS wszystko było drogie. Potaniała jednak prawda, wiedza i kompetencja, przyzwoitość, człowieczeństwo i odpowiedzialność.
Jarosławie Kaczyński, Andrzeju Dudo i Ty narodowy bohaterze absolutny, niekwestionowany od dziecka Mateuszu Morawiecki,
Mówią na mieście, że wszystko cholera za Waszych czasów zdrożało.
Drożał prąd, „bo był tani” i koszty PiS-władzy. Jednak, poza tym, była wielka narodowa tanizna.
Miarą sukcesu PiS-rządów było przecież „tanie państwo”.
Niektórzy twierdzą, że potaniały bardzo konie ze stadniny w Janowie, oraz wartość giełdowa polskich firm zarządzanych przez wybitnych członków rodzin PiS-u.
Śpieszę jednak z informacją, że potaniało znacznie więcej i to najbardziej cennych dla narodu wartości.
Potaniała prawda, odkąd szukał jej prezes i gwałcił w każdym przemówieniu M. Morawiecki albo Duda.
Potaniała wiedza i kompetencja, odkąd magistrowie pouczają profesorów, albo Czarnecki sprzedaje elitarne wykształcenie dla tumanów.
Znacznie potaniał patriotyzm i to do tego stopnia, że każdy młodociany kibol, czy cham wkłada koszulkę z napisem „śmierć wrogom ojczyzny” i wyzywa Polaków. Najbardziej tych, którzy walczyli o wolną Polskę, narażając swoje cenne życie, albo żyli w zdradzieckim PRL.
Tak daleko potaniał patriotyzm, że przeszedł w nacjonalizm, w rasizm, a nawet w faszyzm. Kto inny, jak nie Wy z takim zaangażowaniem stworzyliście nową ocenę historii i nowych tanich bohaterów z ludobójców.
Potaniała mowa nienawiści, szczucie na innych Polaków i to nawet w mediach publicznych. Używaliście jej nawet darmowo, chociaż prowadził do podziałów i śmierci.
Darmowa jest bezkarność członków PiS-u i hierarchów kościoła, w ponad 1000 aferach władzy, których nikt nie wyjaśniał, nikt też nie ścigał przestępców.
Tania była korupcja polityczna, bezkarność, złodziejstwo, tajność rzekomych procedur i pycha władzy.
Potaniało ludzkie życie. W pandemii nawet na zdrowiu Polaków robiliście interesy. Nawet ratujące życie szczepionki i maseczki były przedmiotem obrotu przestępczego, a nawet wywożenia TIR-ami do Watykanu.
Tania była arogancja władzy, buta partyjnych kacyków.
Straciła swoje znaczenie odwaga PiS-władców i ich wyznawców, bo razem z bezkarnością nie ma ona wartości. Za to podrożała odwaga tych, co protestowali i sprzeciwiali się tej Waszej bandzie obcej agentury.
Panie Jarosławie Kaczyński, Andrzeju Dudo i Ty narodowy bohaterze absolutny od dziecka Mateuszu Morawiecki,
najbardziej potaniała przyzwoitość, ale nikt z Was tego nie rozumie, nie zna tego słowa, bo wiąże się ze zrozumieniem człowieczeństwa, a to nazbyt dla Was trudne określenia.
Sami widzicie, że hasła propagandowe o tanim PiS-państwie są wciąż aktualne. Dają one wiele możliwości. Na przykład, skupowania nieruchomości upadających firm w pandemii dla swoich żon i innych członków rodzin partyjnych z odrębnością majątkową. Zwalnianie z pracy Polaków, aby było miejsce dla nierobów partyjnych, którzy byli wysoko opłacani, nawet za nieprzychodzenie do pracy. Można żyć w luksusach, żerując na nieszczęściu innych, z okupacji przyzwoitych ludzi.
Sukcesy taniochy w Polsce nie do końca Was zadowalały, bo nie mogliście skręcić tych miliardów unijnych pieniędzy dla aktywu PiS-u i utrzymania się przy władzy na długie jeszcze Wasze tłuste lata. Ceną była praworządność, ale tego też nie rozumieliście i nie rozumiecie.
Jestem jednak przekonany, że Wasze „tanie państwo” podsumuje Wasze dokonania i wystawi Wam rachunki. Poprzez prokuratury i sądy. Oby ceną było zwrócenie zagarniętych majątków i pobyt w tanim miejscu odosobnienia i z dala od poparcia ciemnoty parafialnej pelikanów.
Adam Mazguła