Dość PiS-draństwa
Protesty kobiet, to wg. Jarosława Kaczyńskiego — akcja propagandowego nadużycia, a problem jest urojony.
Ty bezczelny demonie chaosu, oszustwa i okradania Polaków z ojczyzny i godności, powiedz to na cmentarzach ofiar.
Dzieciom osieroconym, mężom owdowiałym. Powidz to łajdaku skończony tym, co zagranica szukają pomocy, bo w kraju robi się przeszukania gabinetów ginekologicznych przez PiS-prokuratury i służby, też łajdactwa partyjnego, by znaleźć jakąkolwiek aborcję.
Tobie Kaczyński wydaje się, że jak krzyknie jakiś Tobie podobny dureń polskojęzycznej ruskiej telewizji TVPiS, to wszyscy wiedzą, że PiS wspiera rodziny. Nie, PiS wspiera w rodzinach chaos, przemoc i fanatyzm religijny. Nie przeszkadza Wam bicie dzieci, gwałty na nich (szczególnie kleru), upodlanie kobiet. Blokujecie ustawy i konwencje o zapobieganiu przemocy w rodzinie, ale jesteście szczęśliwi, bo reprezentujecie najczęściej rozwiedzionych katolików z następną żoną, albo żyjący z kotem. Czyli ludzi, którzy nie potrafią żyć rodzinnie.
Wiesz co, Kaczyński,
Od tygodnia, już na stałe, noszę koszulkę z napisem — Dość PiS-draństwa. Wiesz, że ludzie spotkani na ulicy mi gratulują, chcą odkupić koszulkę, pokazują kciuk, i nikt do tej pory mnie nie skrytykował.
Wiesz, co to znaczy? Że Polacy mają Cię i tę Twoją partię podsłuchów, złodziejstwa i ruskich interesów DOŚĆ!
Tych Twoich milionerów, właścicieli pałaców oderwanych od rzeczywistości. Tych parafialnych wazeliniarzy i przestępców w rządzie i pazernych prezesów „naszych spółek”. Maja dość propagandzisty okłamującego, jako premiera, pajaca jako prezydenta, szkolonych w Rosji ministrów obrony… Mają dość, tego odwracania prawdy, że czarne jest białe. Jak z tą komisją od ruskich wpływów, gdy to Wy jesteście tym największym wpływem.
Twój czas się kończy.
Nie mogę się doczekać, gdy odpowiesz za ruinę Polski i chaos społeczny, wrogość Polaków do siebie i kompletną dewastację wartości.
Czekam, aż odbiorę od Ciebie kanalio sprawiedliwość za stworzenie mojego nowego życiorysu na Twoje zapotrzebowanie. Aby zniszczyć mnie i moją rodzinę bez prawa do nawet zabrania głosu, nie mówiąc o obronie. Wszystko to za to, że nazwałem Jarosława Kaczyńskiego oprawcą Polaków już w listopadzie 2016 roku, po tym, jak dzielił na sorty, komunistów i złodziei. Przypominam Ci draniu, że jesteś mi winny co najmniej 111 tys., dolarów za moje leczenie. O innych kosztach nie wspomnę.
Twoja pycha oznacza, że niczego nie rozumiesz, i wydaje Ci się, że znowu oszukasz wyborców, przekupisz, okłamiesz i wyjdzie na Twoje.
To jest Twój koniec!
Ludzie już Ci nie uwierzą. Maja Ciebie dość!
Została Ci tylko ciemnota, twoi zbrodniarze partyjni i ich rodziny oraz ci, z którymi okradasz Polaków. To o wiele za mało, aby dalej siać jadem, pogardą dla człowieczeństwa i okupować Polaków.
Tymczasem protestowałem z kobietami w Opolu, wspierając upadek tego draństwa.
Adam Mazguła
