PiS-bezprawie
Każde ujawnienie masowych aferalnych przestępstw PiS-u, zbywane jest komentarzem:
Dajmy szansę prokuraturze. Niech wyjaśni, poczekajmy, zobaczymy czy postawi komuś zarzuty. Tymczasem prokuratura w PiS-Polsce to symbol partyjniactwa, bezkarności i bezprawia.
Każde ujawnienie masowych aferalnych przestępstw PiS-u, zbywane jest komentarzem:
Dajmy szansę prokuraturze. Niech wyjaśni, poczekajmy, zobaczymy czy postawi komuś zarzuty.
Takie komentarze wystarczają każdej stronie pytającej o PiS-afery, a jest ich już ponad 1000.
Tymczasem prokuratura w PiS-Polsce to symbol partyjniactwa, bezkarności i bezprawia. Czasami nawet zwykłego bandytyzmu. Niczego do tej pory o złodziejstwie, korupcji, bezprawiu PiS-władzy nie wyjaśniła, żadnego PiS-bandyty nie oskarżyła. Wręcz przeciwnie. Umarzają oczywiste przestępstwa, ignorują zbrodnie, a tym, którzy oskarżają władzę, fabrykują zarzuty karne. Tak było, chociażby w sprawie Anny Domańskiej, której bandyci Szymczyka zwani Policją złamali rękę. Ukryli dla niemożliwości rozpoznania sprawcy i wytoczyli jej sprawę karną za bezpodstawne oskarżenia. Zrobili to, mimo zdjęć i filmu nagranego z tego zdarzenia. Bandyci Ziobry umniejszają winy policyjnych zabójców, stawiając im zarzuty przekroczenia uprawnień zamiast świadomego morderstwa ze szczególnym okrucieństwem i stosowaniem tortur (np. Igor Stachowiak).
Dzisiaj zarządzający prokuraturą, to najciemniejsze charaktery bezprawia, siedlisko matactwa i wsparcia dla okupującej Polskę partii ideologii Putina.
Ich celem nie jest pilnowanie, aby wszyscy przestrzegali prawa. Oni pilnują bezkarności i swobody bezprawia władzy, by nikt nie zakłócał ich zamachu na polskie państwo i jego narodowe wartości.
Tak się szambo rozlało, że niewielu widzi tu jakiś problem. Tymczasem to podstawy państwa prawa, które PiS zgwałcił w pierwszej kolejności, gdy doszedł do władzy.
Nie ma cywilizacyjnego kraju świata, w którym Minister Sprawiedliwości i Prokurator Generalny jest przede wszystkim oficjalnym generalnym przestępcą, gwałcicielem konstytucyjnego systemu prawnego, który nie tylko ukrywa i organizuje czyny zabronione w Polsce, ale ściga oraz prześladuje uczciwych prokuratorów i sędziów.
To jest paranoja! To jest jeden z wielu przykładów zamachu Jarosława Kaczyńskiego i jego wrogich Polsce kumpli na Konstytucję, którą wielokrotnie przysięgał przestrzegać. Jeszcze Boga wzywał do pomocy. Dzisiaj chwali się bezprawną zmianą ustroju Polski, czyli zamachem na ustrój.
Bezprawie prowadzi do anarchii.
Dzieje się tak wszędzie tam, gdzie pojawia się PiS. Dawno widać to w zachowaniu społecznym. Jesteśmy coraz dalej od prawdy, szacunku do człowieka, zaufania do tego ci robi. Jednak coraz bliżej do powszechnego złodziejstwa i oszustwa, wszechobecnej kontroli partii i zasady: dajcie mi obywatela opozycji, „zniszczymy tych ludzi„.
Nie dziwi mnie, że nie znam uczciwego i przyzwoitego człowieka, który popiera PiS, albo Suwerenną Polskę czy Republikanów Bielana. Ci nadludzie cofnęli nas, jako naród z drogi rozwoju cywilizacyjnego i postępu do feudalno-religijnego stan przetrwania.
Ze mnie niewolnika sobie nie zrobicie bezczelne i bezkarnie chamskie podróby człowieka i Polaka.
Adam Mazguła