15 lipca 2023

Nowa krucjata.

Nowa krucjata.

Podziel się ze znajomymi

Jeśli jesteś młodą Polką albo Polakiem, to zwracam się do Ciebie, w rocznicę Grunwaldu, zanim poddasz się nowej krwawej krucjacie.

 
Władysław Jagiełło sprzeciwił się grabieży, napadom i morderstwom Zakonu Krzyżackiego Najświętszej Marii Panny dokonywanym na ludności litewskiej i polskiej, więc pobił ich pod Grunwaldem. Zakon, który powstał na fali organizowanych krucjat, został wyrzucony z Węgier, bo chciał przejąć władzę nad krajem. W 1226 roku Konrad Mazowiecki zaprosił ich, więc do siebie, a papież bezprawnie i pośpiesznie nadał Zakonowi prawo do cudzej ziemi. Litwa i Polska wcześniej przyjęła chrześcijaństwo, jako religię obowiązującą, co nie przeszkodziło Zakonowi ponownie nawracać ludność mieczem i ogniem do posłuszeństwa sobie.
 

Robili to w imię Boga i Najświętszej Marii Panny.

Trudno było walczyć z rycerzami, którzy powołując się na wolę Boga, czynili sobie ziemię poddaną, razem z zamieszkującymi ją ludami.
Po bitwie pod Grunwaldem papież Marcin V obłożył klątwą króla polskiego i wszystkich Polaków do ENTEGO POKOLENIA.
 
Klątwa ta do dziś nie została zdjęta z POLSKI I POLAKÓW.
Obowiązuje ona nadal i w myśl prawa kanonicznego wszyscy
Polacy są przeklętymi Antychrystami.
 
Od tego czasu wszyscy mieli nie tylko prawo, ale i święty obowiązek walczyć z Polakami, bezkarnie ich zabijać, palić, zabierać w niewolę i rabować majątki.
 
Władysław Jagiełło zawiózł do Rzymu wszystkie dobra i łupy zdobyte na Zakonie, ale papież nie wpuścił nawet posłów za bramy Watykanu i klątwy nie cofnął.
 
Myślisz, że zrobił to w imię Boga sprawiedliwego i dobrego, czy aby pokazać, kto rządzi światem bez oglądania się na boskie przykazania?
 

Nie była to pierwsza i ostatnia klątwa rzucona na Polaków przez hierarchów kościelnych.

Robili to kolejni papieże i biskupi przed Jagiellonami i ci, którzy doprowadzili do rozbiorów Polski, po powstaniu kościuszkowskim, listopadowym i styczniowym. Przeklinano Polskę i błogosławiono hitlerowskie oddziały idące mordować i zniewalać nasz naród.
 
Po II Wojnie Światowej, po zdradzie międzynarodowej, która podporządkowała Polskę Sowietom, kościół otrzymał wszystkie dobra i majątki kościelne położone na terenach przyłączonych do Polski, mimo że tylko 30 proc. z nich było wcześniej katolickie.
 
W czasach PRL wybudowano więcej kościołów niż kiedykolwiek w historii. Jednak kler rozpowszechnia kłamstwa o rzekomych prześladowaniach i ciągle domaga się kolejnych „zwrotów swoich dóbr”.
Aż 10 tysięcy biskupów i księży było zarejestrowanych, jako tajni współpracownicy służb bezpieczeństwa PRL.
Jednak to oni dzisiaj szkalują i szczują na ludzi tamtego okresu i kreują się na sumienie narodu.
 

Nie piszę tego, aby kogoś pouczać.

Każdy ma swój rozum i potrafi myśleć. Każdy ma prawo do swojej oceny i korzystania z wolności religijnej lub wolności od religii. Jednak we wszystkich znanych mi religiach świata Bóg jest miłością. Przybiera różne wizerunki na miarę kultury narodu, który go wielbi, ale zawsze jest to nieskończenie dobra, mądra i miłosierna siła odpowiedzialna za nasze szczęście.
Chrystus też był przecież objawionym synem Boga wszechmogącego.
 
Jednak, kiedy widzę, jak kolejne rządy zasypują biskupów i księży kolejnymi przywilejami, a oni mienią się jedynymi prawdziwymi patriotami, to przypomina mi się, że nawet Jan Paweł II nie odwołał żadnej klątwy, a biskupi dalej niszczą państwo swoją pychą i niezaspokojonym pędem do bogactwa i wpływów, powołując się na imię Boga.
 
Jeśli Bóg katolicki jest miłością, uczy skromności, czynienia dobra i rozdawał chleb, to kogo reprezentują urzędujący w Polsce biskupi, którzy czynią wszystko odwrotnie?
 
Czy sądzisz, że są przedstawicielami Boga?
 
A może instytucji, która wspiera każdą władzę w zamian za wciąż nowe przywileje?
 
Czy biskup jest święty i nie podlega prawu na ziemi?
 
Czy może krzywdzić dzieci, okłamywać ludzi, szczuć na innych, wybierać nam partię polityczną, na którą każe głosować w imię Boga?
 
Czy chciałbyś być molestowany lub zaszczuwany przez księdza z ambony, który najpierw zgwałcił, odebrał godność, zniszczył życie i teraz mści się na Tobie, bo dorosłeś, aby o tym powiedzieć?
 

Jeśli Bóg jest miłością i dobrem nieskończonym, to kogo reprezentują ci panowie w sukienkach?

Wiesz dobrze, że osoby duchowne potrafią walczyć o swoje interesy i nigdy nie przyznają się do popełnionych win. Łączy ich zmowa milczenia i mit prawa do ich nieuzasadnionej świętości.
PiS obwołał w obecności A. Dudy, nieżyjącego od 2 tys. lat Chrystusa królem Polski. Obwołano też królową Najświętszą Marię Pannę. Przy obecności władz państwowych, koronowano ich obrazy i postawiono potężne posągi. Władze kraju padają na kolana i modlą się publicznie o deszcz albo zatrzymanie opadów.
Sportowcy przeciwnych drużyn błagają tego samego Boga o zwycięstwo, chociaż co to ma wspólnego z miłością wszechmogącą?
 
Czy Bóg, który ma takich fantastycznych przedstawicieli na ziemi, jak biskupi polscy, ma reagować na wynik sportowy, jeśli nie interweniował, kiedy błagali go o życie gazowani i mordowani niewinni więźniowie obozów koncentracyjnych, właściciele ziemscy innych wyznań, kobiety palone na stosach za popularyzację wiedzy i miliony innych dzieci, kobiet i mężczyzn, zabijanych ze szczególnym okrucieństwem przez swoich chrześcijańskich oprawców?
 
Na znak panowania kultu śmierci, cały nasz kraj, od Giewontu po Hel pokryty jest krzyżami, stawianymi przy drogach, w szkołach, instytucjach państwowych i w centrach miast, jako symbol uświęconej męczeńskiej śmierci człowieka.
 

Rycerze krucjaty.

Jeśli jesteś młodym Polakiem, to wiesz, że na Jasnej Górze błogosławi się obecnie faszystowskie bojówki, których istnienie jest zakazane konstytucją.
Księża błogosławią krucjaty PiS-u przeciwko innym obywatelom naszego kraju, a szczególnie wiary.
Interesu kleru w Polsce pilnują tysiące powołanych na posady państwowe kapelani wszystkich instytucji od wojska po urzędy skarbowe.
Agresywna religia nie pozwala się rozwijać edukacji szkolnej i od przedszkola po studia ma najwyższy priorytet. Oprócz dwóch godzin tygodniowej indoktrynacji wiarą szkoły pielęgnują prawa do obchodów komunii, świąt kościelnych, rorat, mszy za szkołę i ojczyznę…
 

Drogi polski przyjacielu,

pewnie już widziałeś ubranych w płaszcze zakonne Rycerzy Chrystusa i NMP, Orderu św. Stanisława, Obrońców wiary… Jest tych bractw wiele. Nawet harcerze mają swoje ortodoksyjne chrześcijańskie odmiany.
Z niedowierzaniem przyjąłem informację o powołaniu kolejnego zakonu obrony przed „grzechem” Wojowników Maryi. To ma być wielka pomoc dla mężczyzn, którzy w dzisiejszym świecie są zatruwani fałszywymi wzorami męskości. Czyli, mają bronić rycersko Maryi poprzez ich siłę męską, nie przed fałszywymi świętymi biskupami, ale przed grzechem, którym są kobiety i ci, których biskupi w imieniu Maryi wskażą.
Pewnie widziałeś faszystów maszerujących noga w nogę z katolickimi kapłanami po ulicach polskich miast, hańbiących pamięć o bohaterskich obrońcach polskiej państwowości. Marsze te są pod szczególną ochroną władz, a ci, którzy pokojowo protestują przeciwko nim, są szykanowani przez policję i partyjne prokuratury. To bardzo niebezpieczna gra władzy wspieranej ślepo przez biskupów.
 

To symboliczne, ponowne wprowadzenie do Polski Krzyżaków, którzy są ponad prawem.

Jeśli dzisiaj chcesz być aktywnym członkiem naszej społeczności, praktykującym katolikiem, to zastanów się, dokąd prowadzi nas ta religia gloryfikująca śmierć zamiast miłości.
Zanim wstąpisz do zakonu krzyżowców, zdobądź się na refleksję, komu chcesz służyć i w imię jakich wartości?
Kiedy ktoś próbuje Ci opowiadać o kulturze i tradycjach chrześcijańskich, przypomnij sobie ten list i poszukaj w innych źródłach wiedzy o wierności idei oraz chrześcijańskich masowych ludobójstwach w całej historii świata.
 
Zanim podniesiesz miecz wojownika Maryi na człowieka, zapytaj tego, co ci go wręczył, dlaczego zamiast kochać, jak nauczał Bóg, uczy zabijać i nienawidzić.
Jeśli kolejny raz posłuchasz „katolickiego” radia Rydzyka albo przemawiających w kościele polityków wzywających do wojny i konfrontacji pomiędzy Polakami, zapytaj celebrantów, jaką wiarę reprezentują i dlaczego to nie jest nauka Boga?
 
Niedługo wrócicie do szkoły. Nowe zasady i programy narzuci Ci z woli partii panującej fanatyk religijny i faszystowski mini-ster Przemysław Czarnek. Będziesz się uczyć o postawie patriotycznej kochających Polskę Katolicką, która jest zwykłym nacjonalizmem, faszyzmem „prawdziwych Polaków”.
Nie ma Boga w słowach „Polska tylko dla Polaków” albo „Boże chroń Polskę”, bo dlaczego nie inne narody, przyrodę i ziemię, która nas żywi? W tych hasłach kleru pracującego w polskiej szkole nie ma Boga. Są tylko jego symbole, narzędzia wzmacniania autorytetu katolickiego pedagoga i księdza, które w nadmiarze wiszą na ścianach i stanowią uzasadnienie dla każdej formy zniewolenia myślących samodzielnie młodych ludzi. Jednak miłości, a nawet życzliwości do innych ludzi nie ma tam wcale.
 

Nie chcę Cię pouczać, masz swój rozum i swoją odpowiedzialność za czyny i słowa.

Sam z pewnością rozpoznajesz prawdę i fałsz, odróżniasz agresję i wojnę od pokoju oraz braterstwa w tolerancji.
Chcesz być taki, jak od Ciebie oczekują władający Polską biskupi, Twoja sprawa!
Jednak wtedy nie opowiadaj, że wierzysz w Boga, tylko w systemowe zło.
Nie daj też sobie wmówić, że w Twoim interesie jest wspieranie ich partii politycznej PiS albo Konfederację.
Oni codziennie, każdą swoją decyzją udowadniają, że nie służą miłości, a zorganizowanej ideologii kłamstwa, szerzenia podziałów i strachu, na której oparte jest ich panowanie nad każdym człowiekiem.
Nie jesteś wyjątkiem, nad Tobą też.
 
Tymczasem Konstytucja RP stanowi, że „Wszyscy są wobec prawa równi” (art.32) oraz „Każdemu zapewnia się wolność sumienia i religii” (art.53).
Ucz się wobec ogromu wiedzy, ale także korzystać ze swoich obywatelskich praw.
Jeśli potrzebujesz jeszcze przykładów, to popatrz, jak sowieckie wojsko morduje, gwałci i okrada napadniętych Ukraińców. Wszystko to z poświeceniem przedstawicieli Boga.
 
Nie ulegaj namowom na kolejną krucjatę szerzenia śmierci w imię boga, który ponoć nauczał, aby nie zabijać i nie składać fałszywego świadectwa przeciwko bliźniemu swemu. Powinieneś sobie w tym momencie uświadomić, jak bardzo bezczelnie jesteś manipulowany.
 
Adam Mazguła

Komentarze




Powiązane artykuły

×

Szukaj w serwisie

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję