Dość podziałów, budujmy wspólnotę ludzi odpowiedzialnych, wolnych i życzliwych
Czas budować wspólnotę szczęśliwego narodu, przyjaznego wszystkim, żyjącego dostatnio i odpowiedzialnego. Wystarczy tylko więcej tolerancji, empatii, wolności oraz mniej obcych interesów, agresji religijnej i wodzowskich partii.
Dość podziałów!
Do ciebie się zwracam Jarosławie Kaczyński!
Do wszystkich twoich lizusów i pochlebców, do ludzi, którzy z braku wyobraźni rozsiewają podziały, zastraszają, zaszczuwają, budzą strach o naszą przyszłość i szczęście naszych dzieci i wnuków.
Dość podziałów!
Do Was piszę cyniczni gwałciciele Konstytucji, trójpodziału władzy, niszczyciele polskiej edukacji, którzy na sztandarach narodowych niesiecie pogardę do narodowych tradycji, kłamstwo i faszyzm.
Do Was, bo masowo zwolniliście z pracy fachowców, aby zatrudnić swoje rodziny, którzy zadłużyliście każdego Polaka, od noworodka do starca na 40 tysięcy złotych i dalej rozdajecie, co nie Wasze.
Zwracam się do Was organizatorzy przedwczesnej śmierci Polaków, którzy świadomie trujecie powietrze, sprowadzacie z zagranicy śmieci i dokonujecie gwałtu na polskiej przyrodzie.
Dość podziałów na sorty, komunistów, złodziei, kanalie i morderców brata…
Dość codziennych litanii oszustw M. Morawieckiego, agresji mediów publicznych, szczucia zatrudnionych w charakterze zawodowych moralizatorów uzasadniających dobro płynące z nienawiści — biskupów katolickich.
Dość podziałów na tych, co cwani i tych, co przemądrzali.
Czy nie widzisz Jarosławie Kaczyński, że prowadzisz naród do wzajemnej wojny sprowadzonej nawet na poziom rodziny?
Czy chodzi ostatecznie o jakąś nową formę kolejnych zaborów i narodowej zguby?
Odejdź ze swoim sztabem miernot, w którym ważny jest tylko prezes i tysiące wysoko opłacanych speców od budowania wizerunku prezesa oraz niszczenia autorytetów innych ludzi.
Speców od komunikacji, aby zdołali na czas rozesłać do polityków wstydu, oficjalny przekaz prezesa. Speców od ubliżania i poniżania przeciwników politycznych i tych, co mają swoje zdanie, a nie zdanie prezesa.
Dość podziałów!
Odejdź nieodpowiedzialny siewco nienawiści, kłamstwa, przekupstwa, przestępców wyjętych spod prawa i agresji w stosunku do Polaków.
Budujemy wspólnotę
Jesteśmy jednym narodem i chociaż różnimy się od siebie pod każdym względem, mamy ten sam historyczny rodowód. Mówimy jednym językiem, śpiewamy ze wzruszeniem wspólny hymn narodowy, powiewa nad naszymi głowami najpiękniejsza flaga barw narodowych.
Każdy z nas wygląda inaczej, każdy ma swoje mocne strony i słabości, ale jesteśmy z jednej „lepieni gliny”.
Więc, rozmawiajmy, uśmiechnijmy się do siebie wzajem. Budujmy miłość, radość i nadzieję na szczęście we wspólnym kraju, na wspólnotę celów, na przyjazne relacje, na taniec, śpiew i na wspólne sportowe emocje.
Bo, czy to ważne, jak często chodzisz do kościoła? Chodź ile Ci potrzeba.
Czy to ważne kogo kochasz? Kochaj wszystkich.
Czy to ważne jak wyglądasz? Obyś czuł się z tym dobrze.
Czy to ważne, jaki masz kolor skóry, albo jakim językiem się posługujesz? Ważne, abyś nawiązywał komunikację przyjaźni i współdziałania.
Policjant jest dla ludzi, a nie dla władzy. Nauczyciel chce uczyć, a nie indoktrynować. Władza ma dbać o nasze szczęście, a nie o swoje…
Czas budować wspólnotę szczęśliwego narodu, przyjaznego wszystkim, żyjącego dostatnio i odpowiedzialnego. Wystarczy tylko trochę tolerancji i empatii. Wystarczy tylko szanować wszystkich ludzi i przyrodę. Nie narzucać im swojej woli i sposobu rozumienia świata. Wystarczy odrzucić religijną agresję i partyjne interesy tratujących się wzajemnie w drodze po władzę.
Dość podziałów! Budujmy wspólnotę.
To moja propozycja dla społeczeństwa przyszłości składana w najwyższym, na jaki mnie stać poczuciu odpowiedzialności.
Adam Mazguła