Do roboty partyjna opozycjo!
Do roboty partyjna opozycjo. Politycy, do służby Polsce, nie dla picu i rozgłosu, a do praktycznego zaangażowania wszystkich członków, do ludzi, do harówki na ulicach!
Skrajnie nieodpowiedzialny pyszałek podpisał ustawę, która rzuca nas ostatecznie w przepaść partyjnej wyspy Kaczyńskiego.
Sędziowie już nie mają służyć prawu, ale totalnemu państwu partyjnego podporządkowania. Tak jak zawłaszczone już służby specjalne, prokuratura, policja, wojsko, …
Ponieważ w PiS nie ma demokracji i wolę sprawczą posiada jeden wszechwładny i chory staruszek, Polska stała się na wzór swojego dyktatora dziadowskim, chorym, wyznaniowym państwem narodowo-socjalistycznym i wyspą europejskiej ciemnoty. Krajem bez prezydenta, konstytucji, niezależnego sądownictwa i prokuratury. Państwem kierowanym kłamstwem propagandowym i przekupstwem wyborczym przestępców, którzy stanowią rząd.
Wszyscy oni stracili swoje prawo do rządzenia wraz z pierwszym uchwaleniem ustawy sprzecznej z Konstytucją RP. Formalnie jednak nie ma takiej praktycznej siły, aby pogonić to towarzystwo z urzędów.
Siła zawłaszczonych partii mediów utrzymuje znaczną część narodu w zachwycie dla nacjonalistycznej i parafialnej Polski Kaczyńskiego. W posłuszeństwie i niewiedzy utrzymuje Polaków system kościelnych powiązań dominującej i uprzywilejowanej jednej wiary.
Dawno przestałem uważać to towarzystwo za autorytety. Nie tylko grono moich znajomych rozumie zagrożenie tego budzącego się reżimu, który jak władze okupacyjne w przeszłości niszczą polską inteligencję i zdobycze kultury, autorytety moralne w kraju i system wzajemnych międzynarodowych powiązań.
Już nic nie stoi na przeszkodzie, aby wyprowadzić Polskę z UE i izolować od zbiorowego bezpieczeństwa europejskiego.
Ludzie, którzy to zrobili, są szaleńcami, niebezpiecznymi ignorantami służącymi obcym interesom.
To narodowa zdrada, skrajna nieodpowiedzialność i powalająca głupota.
Dlaczego, w dobie Internetu i rozkwitu niezależnej oraz szybkiej informacji ludzie godzą się na taki scenariusz dla naszej ojczyzny?
Dlaczego opozycja nie protestuje i nie mam tu znowu na myśli ludzi, którzy 4 lata byli zdradzani przez partie na ulicach, ale właśnie wszystkie partyjne organizacje demokratyczne?
Dlaczego partyjni liderzy ograniczają się do oświadczeń medialnych i nic nie wnoszącymi pyskówkami sejmowymi?
Czy naprawdę liczycie tylko na UE? Skąd ten optymizm?
Liczycie na wybory?
Czyżby brakło wyobraźni, że PiS nie po to zmieniał zasady zatwierdzania wyników wyborów, przekazał kolejny miliard złotych na swoją propagandę, uzależnił wszystkie siłowe służby od siebie, aby teraz pozwolić komuś ich ograć w wyborach? Och, polska naiwności! Och ta niczym nieuzasadniona wiara!
Do roboty politycy, do służby Polsce, nie dla picu i rozgłosu, a do praktycznego zaangażowania wszystkich członków, do ludzi, do harówki na ulicach!
Wstawać w końcu z tych wygodnych kanapek, z gabinetów i sprzed telewizorów. To jest ten Wasz czas i nasze życie. Nie wiecie jak, zaproście autorytety nie tylko od grzecznych wypowiedzi i prezencji!
Albo rozwiążcie te swoje fałszywe partie zamydlania oczu i wstydu, ubliżania ludziom opozycji ulicznej i braku szacunku do społeczeństwa. Przynajmniej będziemy wiedzieli, na kogo można liczyć w tej walce o godność i przyszłość każdego Polaka.
Adam Mazguła