Koniec demokracji. Wracamy do ortodoksyjnej komuny
Antypolska koalicja PiS uchwaliła sąd ludowy. Orzekać w nim będą ruscy agenci, którzy bezkarnie zastąpią prokuratury, policję i sądy, by wdrożyć obietnicę Kaczyńskiego -„zniszczymy tych ludzi”. To ostateczny koniec demokracji i Polski w Polsce!
Sądy ludowe
to znany system oskarżania i skazywania wszystkich, których tylko chce władza reżimowa. Bez dowodów i odwołania, przy bezkarności i bezprawiu orzekających. W PiS-Polsce już to zadziałało, gdy szkolony w Rosji Mariusz Błaszczak decydował, czy sprzątaczka pracująca w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych przed 1989 rokiem może korzystać z należnej emerytury. Tymczasem to ruscy ubecy niezweryfikowani tworzący partię PiS i agenci Kk., zabrali emerytury zweryfikowanym. Teraz wypłacają odszkodowania, ale wielu z nich po niebywałym upodleniu nie żyje.
Wyborcy PiS-u cieszyli się, że PiS jest za rozliczeniem komuny. Jednak to tylko kolejna manipulacja propagandowa agentury rosyjskiej w Polsce. Wyciągają biało czerwone flagi i białe orły, śpiewają hymn i wmawiają Polakom, że są jedynymi, którzy reprezentują ich interesy.
Tymczasem jest odwrotnie.
Polacy po prostu są Polakami i nie potrzebują reklamy.
Co innego, gdy ktoś jest wrogiem Polski i potrzebuje się ukryć. Wtedy ubiera koszulkę z orłem i krzyżem na piersi i idzie walczyć z każdym, kto żyje w prawdzie i nie potwierdza jego polskości. Całą posiadaną moc użyje do tego, by uwagę publiczną odsunąć od siebie i zakryć swoją przynależność.
Ruska agentura ma wiek doświadczeń i specjalizuje się w ukrytym ataku i to na całym świecie. Dzisiaj wpływają nawet na wybory w USA. Oni nie ujawniają swoich agentów. Taki Macierewicz, gdyby w Rosji ujawnił wywiadowców, nie przeżyłby 24 godzin, u nas jest wiceprezesem partii rządzącej i otrzymał Order Orła Białego. Szkolony w Rosji Błaszczak ujawnił katalog posiadania polskiej armii. Wszystko, od rakiet i samolotów po śrubki do czołgu i jest wicepremierem rządu PiS-u i ministrem ON. Kaczyński, zanim stał się wpływowym politykiem, odbywał cykl spotkań z szefem wywiadu Rosji. Przejął władzę za pomocą zmasowanego ataku podsłuchów, propagandy i internetowych trolli Putina. Po przyjęciu informacji o planowanym i pewnym ataku Putina na Ukrainę urządził w Warszawie kongres jego zwolenników.
Jeśli ktoś myśli, że to oni będą sądzeni za rosyjskie wpływy, jest w błędzie.
Oni będą oskarżycielami i sędziami!
To ostateczny koniec demokracji w Polsce, ale i polskości w Polsce.
Została tylko propaganda kłamstwa, skok na kasę i wrogich interesów.
To wroga okupacja.
Jeśli agentura oficjalnie gwałci Konstytucję RP i przejęła wszystkie organy państwa. To mamy do czynienia z jawną bezczelną bolszewicką okupacją, przy hymnach pochwał „prawdziwych Polaków”.
Została nam tylko walka! Już nie na uśmiechy, memy internetowe i konferencje prasowe. Nie dla satysfakcji, że mamy rację. To walka z wrogiem, który nas okupuje, okrada i narzuca pożądany tryb życia, myślenia i wiary.
To oczywisty czas ulicy. Grzeczni już byliśmy.
Zacznijmy od 4 czerwca w Warszawie.
Adam Mazguła