21 kwietnia 2023

Nie bądźmy obojętni na zło!

Nie bądźmy obojętni na zło!

Podziel się ze znajomymi

Polskę opanowało zło. Niekonstytucyjny władca-okupant podaje się za patriotę. A jakiego kraju?

Dziedzictwo walki o wolność, pamięci o zamordowanych i walczących nakazuje nam pamiętać o najważniejszym przesłaniu:

Nigdy więcej wojny, nigdy więcej faszyzmy, nacjonalizmu i dzielenia ludzi na sorty.

Jakże dzisiaj ta prawda jest nam potrzebna. PiS-władza uczy braku tolerancji, szczuje na odmienności i wyzywa publicznie na innych niż oni Polaków.
W przestrzeni publicznej PiS-telewizja i media obraża niebywałą nienawiścią. Fabrykuje niedorzeczności i kłamstwa, aby zaszczuć, pokazać pogardę i wrogość do wszystkich, którzy nie z nacjonalistycznym PiS-em. Ale i z Konfederacją i wieloma katolickimi bojówkami przykościelnymi.

Nikt nie jest tak podsłuchiwany, kontrolowany i pozbawiany godności jak przeciwnicy polityczni Kaczyńskiego. Wszystkie służby publiczne dzisiaj są kontrolowane przez Zjednoczoną Prawicę i pod politycznym kierownictwem PiS szukają haków na Tuska i Trzaskowskiego. Robią to od 7 lat. Był czas, że i mi Kaczyński zmienił życiorys i odzierał z godności i prawdy. Publicznie i bez zahamowań. Odebrał mi nawet prawo głosu do odkłamania jego łajdactwa. Znam to, aż za dobrze.

Kaczyński dzisiaj niszczy i rujnuje Polskę, chowając się za Boga i biało czerwone chorągiewki. Zawłaszczył dla siebie słowa PATRIOTYZM, NARÓD, POLACY.

Tymczasem, jaki przywódca dla dobra narodu wyznacza kompletnego kłamcę i mitomana na premiera, przestępców na ministrów, zdrajców do MON, ludzi niespełna rozumu i ich rodziny na prezesów i do rad nadzorczych spółek Skarbu Państwa oraz na urzędy publiczne?

Jeśli ktoś jest Polakiem, na terenie Polski, to, po co mu biało-czerwony znaczek w klapie. Chyba, że jest obcy i tak się maskuje, jak ludzie PiS-u.

W wysypie wyzwisk Kaczyńskiego na innych niż on Polaków jest ukryta myśl ks. Józefa Tischnera

– „Władza chce jedynie wytyczyć kierunek kłamstwa, a reszty ma dopełnić fantazja poddanych”.

Dlatego Kaczyński szczuje, wyznacza miernoty moralnego dna na stanowiska, rujnuje kraj i krzyczy, że to dla dobra Polski i narodu. Resztę dopełnia fantazja parafian PiS-poddaństwa.

Kaczyński powołał komisję terroru stalinowskiego, o uzależnieniu od Rosji, aby zastąpić instytucje państwa i pozbyć się konkurencji politycznej. Tymczasem szeregi jego partii i fakty uzależnienia od Rosji są wokół niego. Ba, on też jest tego przykładem. Tak kłamstwem żywi propagandę i ogłupia Polaków.



Jarosław Kaczyński prowadzi walkę o władzę. Bezwzględną i opartą o kłamstwa, strach i jad. To prosta droga do agresji zbrojnej, do ludobójstwa we własnym kraju.

Przypomnę, że próby wyprowadzenia wojska na ulicę przez PiS już były, podczas strajku kobiet. Skończyły się jego niepowodzeniem, ale i on wyciąga wnioski. Agresją popisywali się wtedy tylko bojówki PiS-policji.


Dlatego — Nie bądź obojętny, bo tak zaczynały się getta, Treblinka i Auschwitz. Wtedy, jak powiedział przywódca Powstania Marek Edelman:
„Najważniejsze jest życie, a jak już jest życie, to najważniejsza jest wolność, a potem człowiek oddaje życie za wolność i już nie wiadomo, co jest najważniejsze”.


Jeszcze nie musimy wybierać, ale droga tej władzy jest już określona. Niech historia nauczy nas, chociaż jednej prawdy.

Nacjonalizm prędzej czy później będzie zabijał.

To, że jeszcze tego nie robi obecnie w Polsce, to wynik oceny, że jeszcze nie jest gotów, a nie, że nie ma takiego niebezpieczeństwa.
Nie możemy doprowadzać do tego, abyśmy musieli zastanawiać się, czy najważniejsza dla nas jest wolność, czy też życie. Wystarczy, że odsuniemy nacjonalistów od władzy i pozbędziemy się obu tych zagrożeń.

Wtedy ponownie w Polsce będzie obowiązywać Konstytucja RP, zachodnioeuropejski system wartości, niezależne sądownictwo i wolność mediów. Na stanowiska państwowe znowu będą wyznaczani najzdolniejsi i merytorycznie przygotowani Polacy, a nie ci, na których Kaczyński ma haki i dlatego może nimi bezkrytycznie kierować.

Dlatego lepiej walczyć, teraz, gdy ryzykujemy tylko niewygody, niż wtedy, gdy prawo do życia we własnym domu i we własnym kraju stanie się ryzykiem życia i wolności.
Walczymy, więc z nacjonalizmem władzy, każdy jak może i jeszcze trochę więcej. Po to, by żyć w swoim bezpiecznym domu i w normalnym demokratycznym kraju.

Adam Mazguła

Komentarze




Powiązane artykuły

×

Szukaj w serwisie

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję