Ostatnie święto PiS-podległości
Najpierw msza, potem kondukt pogrzebowy PiS-u i jego popleczników na skraj przepaści, świadomie, z flagami narodowymi i hymnem na ustach. Tylko dlatego, że jakiś dureń wmówił Polakom, że to tylko partyjne święto faszystów PiS-u. Święto „prawdziwych Polaków”.
Przywłaszczył sobie nasze państwo dla wybrańców lepszego sortu, rasy panów, parafian smoleńskich i nikt więcej nie będzie tu tolerowany.
Tymczasem to koniec ośmioletniego tworzenia bałaganu, pogardy dla Konstytucji RP, karmienia faszystów, szczucia na obywateli, dzielenia i ubliżania im. Finał 8 lat rządzenia dekretami prezesa w trybie wojennym, bez sejmowej debaty, bez oceny fachowców. Koniec nielegalnego i niekonstytucyjnego władcy Polaków.
Prezes, dwie Dudy, kłamca i przestępca generalny kraju, razem z faszystami, lub wspierając ich finansowo, ostatni raz będą palić race i wzywać do czystości białej rasy. Towarzyszyć im będzie jeszcze niezbuntowana PiS-policja, trochę Maciero-żandarmów i PiS-wojska, bojówkarzy Bąkiewicza, ONR-u, Młodzieży Wszechpolskiej i ich faszystowskich gości z całego świata.
Miało być święto radości i dumy z odzyskanej niepodległości, a jest PiS-Targowicki wstyd,
schowany pod polskimi sztandarami i pieśniami. Wkomponowany w żałobne msze i zadumy tych, co zawsze okupowali bezwzględnie naród, okaleczali, niszczyli, palili na stosach, doprowadzali do tragedii, rozbiorów, przemysłu donosicielstwa i korzystania z niekaralności, zwalczania ciemnotą cywilizacji.
To ostatni akt tych, co prowadzili naród do zguby, a siebie do klubów milionerów świata.
Jesteśmy jednym narodem, wierzących i niewierzących, biednych i bogatych, starych i młodych. Mamy swoje preferencje seksualne i zróżnicowany światopogląd, mamy swoje wady i zalety, różnice w wyglądzie i zachowaniu, ale wszyscy jesteśmy Polakami.
Musimy budować ojczyznę dla wszystkich, a nie dla wybranych. Nie zabijajmy się za każdą z możliwych różnic, bo tak wymyślił sobie jakiś zmanierowany idiota wspierany przez obcą agenturę i obłudnych biskupów łajdactwa i zysku.
Zostańcie w domach, to ich ostatni marsz,
nie bijcie się, nie przekomarzajcie między sobą na polską zgubę i radość naszych wrogów.
PiS-faszyści obiecują krwawe wieszanie „zamiast liści” już od lat. Niepotrzebne nam grono nowych okaleczonych bohaterów lub w trumnach.
Nie dajmy się prowokować!
Wyluzujmy, odpocznijmy, dopuśćmy trochę świeżego powietrza do naszych wyniszczonych organizmów. Wiemy już, do czego zdolna jest ta władza.
Niech maszerują w tym ostatnim marszu ogłupiałych i zmanipulowanych propagandą.
Najpierw msza, potem kondukt pogrzebowy PiS-u i jego popleczników.
Następne święta naszej wspólnej niepodległej będziemy obchodzić już gremialnie, godnie i radośnie.
Adam Mazguła