Zadeklarowany faszysta PiS-ministrem
Dotychczasowy bohater izolacji Polski w świecie i organizacyjny mistrz demolki Jacek Czaputowicz podał się do dymisji.
Jacek Czaputowicz
Jacek Czaputowicz, minister spraw zagranicznych, zdecydował o odejściu ze stanowiska. Choć jako szef MSZ nie wykazał się zbytnią aktywnością i wiele wskazuje na to, że decyzje zapadały poza nim, dymisja w momencie, gdy tys. ob. Białorusi walczy o wolność to nie jest dobry pomysł. pic.twitter.com/NNkGYKYGdD
— Akcja Demokracja (@AkcjaDemokracja) August 20, 2020
Z pewnością zapamiętamy go z blokowania i utrudniania Polakom wzięcia udziału w wyborach prezydenckich poza granicami kraju. Do niektórych jeszcze teraz przychodzą pakiety wyborcze, a niekontrolowane tam liczenie głosów były parodią wyborów. Zapamiętam też jego nieobecność w polityce zagranicznej, kompletny brak inicjatywy i zdegradowanie roli placówek dyplomatycznych do hoteli z biurami pobytu dla rodzin PiS-u.
Jednak powołanie jego następcy to skandal nad skandale, który wzywa do syren alarmowych dla wszystkich Polaków.
Zbigniew Rau
Nowym Ministrem Spraw Zagranicznych został zdeklarowany faszysta, homofob, znany z języka nienawiści — Zbigniew Rau.
Kogo on zamierza reprezentować, bo mnie z pewnością nie.
Jego Polska ma gębę nacjonalisty, ONR-u, ale co najważniejsze, zdecydowanego egzekutora wyprowadzenia Polski z Unii Europejskiej.
Zbigniew Rau, nowy szef MSZ do czytelny sygnał dla naszych partnerów w UE.
— W. Krawczynski 🇵🇱 (@wkrawcz1) August 20, 2020
„Walcie się!” pic.twitter.com/qYiJaSOVdV
Czy Polacy wiedzą, co się stało?
To wielkie oszustwo Andrzeja Dudy i Jarosława Kaczyńskiego, którzy w kampanii wyborczej zdecydowanie zaprzeczali, że chcą wyprowadzenia Polski z Unii Europejskiej! Kłamali, kłamią, będą kłamać — marne kanalie!
Zbigniew Rau jest idealnym kandydatem do izolowania Polski w świecie, wyprowadzenia jej z Unii Europejskiej i skierowania na drogę faszystowsko — katolickiego upadku.
Jego nominacja to potwarz dla milionów Polaków walczących z ludobójstwem faszystowskim.
Zbigniew Rau na ministra? W Łodzi kiedy był wojewodą zasłynął wbrew mieszkańcom Łodzi zmianą nazwy Placu Zwycięstwa na Plac Lecha Kaczyńskiego.Przegrał sprawę w NSA i przywrócono Plac Zwycięstwa. Wtedy zdobył zaufanie prezesa.Jak widać to wystarczy żeby zostać ministrem. pic.twitter.com/soRPtp2Zzk
— Dariusz Joński (@Dariusz_Jonski) August 20, 2020
A wiecie jak Zbigniew Rau, obecny kandydat na ministra spraw zagranicznych, skomentował onegdaj pomysł „patroli” ONR na ulicach Łodzi? https://t.co/G8If17QDds pic.twitter.com/RBGKpNGrkM
— Dominik Wilczewski (@DeWilcz) August 20, 2020
To również jawna kpina z Konstytucji RP.
Tą nominacją Kaczyński i Duda ostatecznie pokazują drogę Polaków do idei Międzymorza. Katolickiego kraju Słowian poza UE, pod kuratelą Rosyjską i przy wsparciu anty unijnego Donalda Trumpa. To ma być ta obiecana przez Kaczyńskiego „wyspa wolności i sprawiedliwości”. Kraj wyznaniowy, katolicki z uprzywilejowaną rolą biskupów na terytorium obecnych 12 państw pomiędzy morzami Bałtyckim, Śródziemnym i Czarnym. Państwo armii Chrystusa, którego żołnierzy i rycerzy gorliwie produkuje kościół. Państwo polityków PiS-u, którzy staną się wtedy władcami znacznej części terytorium Europy. Taka idea PiS-faszystów podnieca i daje nadzieję na poszerzanie swoich wpływów ciemnoty i zacofania.
Tymczasem naród na wakacjach
Mimo pandemii, sfałszowanych wyborów, zdrady konstytucyjnej, panoszenie się faszyzmu, powszechnego złodziejstwa władzy, partyjnego zawłaszczania państwa, powszechnego bałaganu, niekompetencji i tolerancji dla patologii – naród na wakacjach.
Mimo przykładu bezwzględnej walki Białorusinów z reżimem — naród na wakacjach.
„Auschwitz nie spadło z nieba” – Marian Turski. Wystarczyło, żeby ludzie dobrzy nic nie robili.
Adam Mazguła